piątek, 22 września 2017

"Dzikie Królestwo" Gin Phillips - PRZEDPREMIEROWA RECENZJA

Jak silna może być więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem?

 







"Dzikie Królestwo"
Autor: Gin Phillips
Wydawca: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Ilość stron: 300
Data wydania: 25.09.2017r.










Rekomendacje głoszą, że "Dzikie Królestwo" to elektryzujący i porywający thriller o nierozerwalnej więzi łączącej rodzica z dzieckiem. Czy faktycznie tak jest? Zdecydowanie zgadzam się ze stwierdzeniem, że powieść ta ukazuje silną więź jaka istnieje pomiędzy matką, a dzieckiem, ale czy był to tak emocjonujący thriller?


Początek powieści jak najbardziej możemy zaliczyć do udanych, gdyż autorka stopniowo wprowadza nas w ten zamierzony, tajemniczy lekko ociekający grozą nastrój. Wartka akcja jaka czeka nas na początku, nadaje całej historii tempa, niestety w środku powieści napotkamy pewien przestój, ale Pani Phillips na koniec zaserwuje nam mocny zwrot wydarzeń, jednak bez specjalnego zaskoczenia. Jako, że jest to thriller, byłam przygotowana na siejące grozę wydarzenia, jednak nie mogę tego powiedzieć po tym co miało miejsce w tej powieści. Zaledwie tylko kilka chwil było takich, które faktycznie trzymały w napięciu, ale w żadnym stopniu nie były przerażające, czy też nie do przejścia. 

W powieści poznajemy Joan i jej czteroletniego synka Lincolna, którzy bardzo często wybierają się na spacery do zoo, gdzie mogą przechadzać się parkowymi alejkami wśród różnych wybiegów dla zwierząt, jak i korzystać z placu zabaw. Jednego dnia, kiedy Joan i Lincoln kierowali się ku wyjściu, gdyż zbliżała się godzina zamknięcia ogrodu, matka zauważyła niepokojące zjawisko przy samej bramie. Uniemożliwiło im to wyjście na ulicę, zatem czym prędzej popędzili w głąb parku. 
 
Było ich kilku, mieli niebezpieczny sprzęt i były już ofiary. 
Kim oni byli i co robili? Czy policja już o wszystkim wiedziała? 
Jak wydostaną się na zewnątrz i czy był tu ktoś jeszcze oprócz nich?

Kobieta z dzieckiem musiała jak najszybciej znaleźć schronienie, aby nie zostali odnalezieni. Jak zapewne się domyślacie, ucieczka z takim małym chłopcem nie należy do najłatwiejszych, a także próba uciszenia takiego czterolatka też nie jest łatwym zadaniem. Jednak Joan bardzo dobrze sobie radzi, jest matką, która ma niebywałą cierpliwość do swojego syna. Kobieta nie traci głowy, cały czas jest czujna i pragnie zapewnić bezpieczeństwo swojemu synkowi. Czeka ich wiele chwil niepewności spędzonych w ciemnym ogrodzie zoologicznym, gdzie  na początku wybieg pewnego zwierzęcia będzie najlepszą kryjówką. Jak się okazuje nie tylko Joan i Lincoln znajdują się w parku. Poznamy również losy kilku innych bohaterów, jak i samych sprawców wydarzenia.

Autorka sprawiła, że miejsce w jakim odgrywa się akcja całej powieści, bardzo przyciąga swoją uwagę, a najlepsze jest to, że cała akcja trwa zaledwie kilka godzin. Natomiast pomysł jakim kierują się sprawcy całego wydarzenia, jest niezwykle szalony i świadczy o tym, że mogła wymyślić to tylko osoba z problemami psychicznymi. Bo to co oni wyrabiali dla zabawy było dosłownie niepoważne. Tu autorka bardzo umiejętnie rozwinęła cały wątek i nadała lekkiego zamętu. 


Podsumowując, "Dzikie Królestwo" z pewnością jest bardzo dobrą powieścią, która ukazuje nam prawdziwą miłość zdolną do poświęceń jaka istnieje pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Cierpliwość jaką wykazała się Joan pokazuje nam, że jest to bardzo ważny element prowadzący do porozumienia z bardzo młodym człowiekiem.
Rodzice zawsze powinni być podporą dla dzieci, aby czuły się one bezpiecznie i Joan właśnie pokazała nam jaka powinna być idealna matka. 
 
"Dzikie Królestwo" to ciekawy pomysł na fabułę, postaci o mocnych charakterach oraz wciągająca akcja. 
 
Zakończenie, niestety nie jest jednoznaczne, autorka pozostawia nam pewien niedosyt, jak widać czytelnik sam musi zadecydować o dalszych losach naszych bohaterów.



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

4 komentarze:

  1. Zaintrygowała mnie ta pozycja, poza tym uwielbiam thrillery, a w tej pomysł na fabułę jest świetny :) Z pewnością sięgnę po nią jeszcze przed ekranizacją :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pomysł na fabułę intryguje :D. Ciekawa jestem jak wypadnie film, zatem z pewnością również go obejrzę :)

      Usuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale bardzo mnie zainteresował pomysł na fabułę i miejsce osadzenia akcji! I do tego ta piękna okładka :) Będę musiała po nią sięgnąć!

    Pozdrawiam!
    roksa_reads

    OdpowiedzUsuń