czwartek, 28 grudnia 2017

"Świąteczne marzenie" Amanda Prowse - RECENZJA

Bo w Święta wszystko jest możliwe...










"Świąteczne marzenie"
Autor: Amanda Prowse
Wydawca: Wydawnictwo Kobiece
Ilość stron: 332
Data wydania: 22.11.2017r.










Wydawnictwo Kobiece na okres świąteczny przygotowało dla nas bardzo lekką i przyjemną powieść, której akcja toczy się w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Jest to bardzo przewidywalna historia, momentami wręcz nieprawdopodobna, ale idealna na zimowe wieczory. Napisana lekkim i przystępnym językiem, co sprawia, że z pewnością pochłoniecie ją w jeden wieczór.

"Świąteczne marzenie" opowiada losy Meg, młodej matki samotnie wychowującej czteroletniego synka. Kobieta chce przygotować dla swojego dziecka idealne święta, których sama nie miała okazji doświadczyć jako dziecko, gdyż ciągle przebywała w innej rodzinie zastępczej i nigdy nie miała okazji poczuć magii Świąt. Na co dzień pracuje w bardzo znanej sieci cukierni i zajmuje się prowadzeniem dokumentacji oraz księgowości. W dodatku praktycznie mieszka z samymi właścicielami, gdyż to oni kilka lat temu przygarnęli ją pod swój dach, gdy była w potrzebie i tak nareszcie znalazła prawdziwą rodzinę. Wiedzie przyjemne, dostatnie życie i stara się być najlepszym rodzicem jakiego można sobie tylko wymarzyć.

Niestety postać Meg wywołała u mnie wiele sprzecznych emocji, gdyż jest ona bardzo pozytywnie nastawioną do świata młodą kobietą, uśmiechniętą i pracowitą, ale jednocześnie bardzo naiwną. Miałam wrażenie, że dziewczyna przez to co przeszła w dzieciństwie, teraz w dorosłym życiu była aż za bardzo pozytywnie nastawiona do wielu aspektów, co sprawiało, że stawała się łatwowierna, gdyż za wszelką cenę chciała aby wszystko teraz było idealne.

Takie podejście sprawiło, że Meg zamiast być nieco ostrożniejszą z uwagi na swe złe doświadczenia, ślepo wierzyła nawet tym, którzy ją skrzywdzili w przeszłości. Niestety takiego zachowania nie pochwalam i w tych momentach Meg jak dla mnie zachowywała się jak małe dziecko, irytowała mnie i rozczarowywała.

Kiedy przed Świętami Meg wyrusza w podróż służbową do Nowego Yorku, nie wie, że jej życie ulegnie diametralnej zmianie. Emocjonująca podróż, nowe miasto, nowi ludzie i nowe znajomości, sprawiły, że kobieta była rozdarta pomiędzy powrotem do swojego domu w Anglii gdzie czekał na nią syn, a pozostaniem w USA, gdzie zaczęła rozkwitać niespodziewana znajomość z pewnym architektem o imieniu Edd. 

Tę dwójkę połączyło niesamowite uczucie zaledwie po kilku godzinach znajomości i w tym przypadku autorka zdecydowanie postawiła na miłość od pierwszego wejrzenia, bo cała ta sytuacja okazuje się być niezwykle bajkową i nieprawdopodobną, by móc tak szalenie zakochać się zaledwie po paru godzinach. 

Jedno jest pewne, autorka potrafi snuć piękne, bajeczne a zarazem banalne historie przepełnione miłością. 

Jak myślicie, czy znajomość Meg i Edda przetrwa pomimo tak wielkiej odległości jaka ich łączy? Czy szczerość w ich związku będzie miała duże znaczenie?

Meg będzie musiała poradzić sobie w nowej sytuacji, zrozumieć pewne sprawy, aby móc ruszyć dalej do przodu i nie zamartwiać się na zapasa, ale czy zranione serce można tak łatwo wyleczyć?

Sekrety, magia Świąt, zimowa sceneria i gorące uczucie. 

Jak myślicie, czy te Święta będą idealne? Czy Edd okaże się tym, co najlepszego mogło spotkać Meg?


"Świąteczne marzenie" to bardzo ciepła i zabawna historia o tym, że najważniejsze jest to, aby mieć kogoś bliskiego i to nie tylko w Święta. Historia o zaufaniu, szczerości i wybaczaniu. Historia, która swą bajkowością sprawi, że z przyjemnością będziecie przewracać kolejne strony powieści. 


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu. 




2 komentarze:

  1. Mam tę książkę od początku grudnia, ale nadal się za nią nie zabrałam :( Mam nadzieję, że w najbliższym czasie mi się to uda :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś na początku nie miałam na tą książkę ochoty, ale powie ci, że mnie zaciekawiłaś :) Raczej nie będę jej sama jakoś szczególnie szukać, jednak z chęcią ją przeczytam, gdy nadarzy mi się taka okazja :)
    Buziaki!
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń